Wiceprezes Polonii i zawodnik… Legii
Wydawałoby się, że osoba Stefana Lotha jest już wystarczająco dobrze znana kibicom interesującym się historią warszawskiego sportu, a wiedza o jego sportowej karierze została ostatecznie poznana i „zaszufladkowana”. Stefan był najstarszym z czterech braci Lothów uprawiających sport. Prasa międzywojenna pisząc o nim „numerowała” go zatem zgodnie z chronologią jako Lotha I.
Dzisiaj jest przede wszystkim kojarzony z Polonią Warszawa, w której był przez długi czas podstawowym pomocnikiem drużyny piłkarskiej. Bardziej zorientowani kibice wiedzą jednak, że w klubie Czarnych Koszul pełnił także funkcje kierownicze np. kierownika sekcji piłkarskiej, a później również wysokie stanowiska w zarządzie klubu.
Mnie zainteresował jednak mało znany wątek z jego sportowej kariery jako tenisisty warszawskiej Legii. Ciekawy, bo nieczęsto się zdarza aby wiceprezes jednego klubu był w tym samym czasie czynnym zawodnikiem innego. Z punktu widzenia dzisiejszego kibica to rzecz absolutnie niezrozumiała ale przed wojną, czemu nie?
Jedno z nielicznych zdjęć przedstawiających Stefana Lotha na korcie
Sportowiec – żołnierz
Stefan Loth nie był rodowitym warszawiakiem, chociaż pochodził z warszawskiej rodziny i zdecydowaną większość dorosłego życia spędził w Warszawie. Urodził się 28 maja 1896 r. w Grodźcu (wieś pomiędzy Koninem a Kaliszem) gdzie jego ojciec August Loth, pastor ewangelicki pełnił przez kilka lat posługę duszpasterską. Do 1915 r. uczył się i dorastał w Warszawie grając w drużynach szkolnych Warszawskiego Koła Sportowego – najpierw Varsovii, potem Koronie i Polonii.
Na studia wyjechał do Rosji, ale po wybuchu I wojny światowej szybko znalazł się w szeregach carskiej armii. Spędził w niej dwa lata. Gdy w połowie 1917 r. zaczęły powstawać przy rosyjskim wojsku polskie korpusy pod dowództwem gen. Dowbora-Muśnieckiego Stefan Loth wystarał się o przeniesienie. Od tego momentu już na resztę życia pozostał na służbie w Wojsku Polskim.
W 1919 r. już po powrocie do Warszawy uczestniczył w organizowaniu struktur 36 Pułku Piechoty tzw. Legii Akademickiej. Był w tym czasie piłkarzem warszawskiej Korony, potem Polonii a także w roku 1920 wojskowych drużyn Batalionu Zapasowego 36 Pułku Piechoty oraz WKS Warszawa (późniejszej WKS Legii). W 1920 r. podczas wojny polsko-bolszewickiej zasłynął ze śmiałych wypadów na tyły armii bolszewickiej. To wówczas zasłużył na wyróżnienie orderem Virtuti Militari.
Karierę piłkarską kontynuował dalej w Polonii aż do 1929 r. gdy został wybrany przez PZPN kapitanem związkowym (stanowisko o kompetencjach odpowiadających dzisiejszemu selekcjonerowi reprezentacji). Wcześniej, 30 listopada 1927 r. został także wybrany wiceprezesem Polonii. Funkcję wiceprezesa sprawował również przez pewien czas w krajowym związku piłkarskim.
Równocześnie z karierą sportową kontynuował służbę wojskową. Na początku lat 30-tych ukończył Wyższą Szkołę Wojenną w Warszawie. Po niej pracował jako szef sztabu w 28 Dywizji Piechoty a następnie został oddelegowany do Generalnego Inspektoratu Sił Zbrojnych, gdzie szybko awansował na najbliższego doradcę gen. Orlicza-Dreszera, szefa GISZ.
A co z tym tenisem?
Wojskowy mistrz kortu
Trudno jednoznacznie wyznaczyć datę kiedy Stefan Loth rozpoczął trenowanie białego sportu. Kurier Poranny w latach 30 podsumowując jego karierę sportową pisał, że już w roku 1920 zdobył Mistrzostwo Armii na korcie, ale to akurat wydaje się mało prawdopodobne. Przemawia za tym brak tenisa, jako sportu wspieranego w programach wychowania fizycznego w wojsku. Do roku 1923 nie mogły być zatem rozgrywane żadne oficjalne zawody w tej dyscyplinie. Oczywiście tenis w wydaniu spontanicznym był obecny w kręgach wojskowych już od czasów Legionów ale moje przypuszczenie o błędnej informacji w gazecie wynika z tego, że nie wspomina ona z kolei o takim sukcesie Stefana Lotha w 1927 r. kiedy rzeczywiście został Mistrzem Armii. Wygląda zatem na to, że redaktor gazety lub zecer w drukarni „zgubił” siódemkę w roku zdobycia tytułu.
Rok 1927. Otwarcie nowo wybudowanych kortów Legii i turniej o Mistrzostwo Armii. Stefan Loth w pasiastej marynarce drugi z lewej
Według moich ustaleń Stefan Loth tenisem zainteresował się około 1922 r. w podobnym zresztą czasie co szybko odnoszący sukcesy w tym sporcie jego młodszy, przyrodni brat, Jan (tenisista od 1921 r.) . Stefan był wówczas przeciętnym zawodnikiem drużyny tenisowej 36 Pułku Piechoty. Z kolei Jan szybko błysnął talentem jako zawodnik Warszawskiego Lawn-Tenis Klubu. Do WKS Legii kpt. Stefan Loth trafił w 1926 roku tworząc silną deblową parę z Aleksandrem Olchowiczem.
Zdjęcie z artykułu w tygodniku Światowid (1/1928) prezentującego działalność sportową WKS Legia
W 1927 był już w ścisłej kadrze klubu zdobywając wspomniane wcześniej Mistrzostwo Armii. Na przełomie lat 1927-28 stał się jednym z czołowych zawodników sekcji tenisowej WKS Legii. Trzeba jednak pamiętać, że w tym okresie tenis „Wojskowych” dopiero nabierał rozpędu. Kiedy w klubie pojawili się zawodnicy tej klasy co Ignacy Tłoczyński, Ernest Wittmann czy bracia Max i Jerzy Stolarowie znaczenie sportowe Stefana Lotha zmalało. Nadal reprezentował barwy Legii będąc jej czynnym zawodnikiem ale wzmianki w prasie o jego występach były coraz rzadsze bo przyćmione przez gwiazdy Legii ze szczytu polskiej listy rankingowej PZLT.
1927 r. – mecz tenisowy Legii z Varsovią.
W składzie Legii miedzy innymi Stefan Loth, a także jeden z założycieli KS Polonia, Jerzy Grabowski, w parze z jednym z założycieli Legii, Janem Bednarskim.
Podsumowanie pracy sekcji tenisowej z walnego zebrania klubu z 1927 r.
Autor serii popularnych książek o historii piłki nożnej Andrzej Gowarzewski w zamieszczonych w nich biogramie Stefana Lotha podaje, że w 1929 był on reprezentantem Polskich barw w turnieju daviscupowym przeciw Anglii. To jednak nie jest prawdą. Gowarzewski pomylił go z bratem Janem, który rzeczywiście osiągając wówczas szczyt formy (6 miejsce w rankingu PZLT w 1928 i 8 w 1929) wchodził w skład drużyny polskich tenisistów na ten turniej. Dla potwierdzenia poniższe zdjęcie z Przeglądu Sportowego przedstawia kadrę na mecz pucharze Davisa z 1929 r.
Reprezentacja Polski na mecz w pucharze Davisa.
Od lewej:Warmiński(1), Tarnowski(2), Jan Loth(5), Max Stolarow(6)
Zdjęcie jest słabej jakości (cóż, taki standard digitalizacji czasopism BUW) ale charakterystyczną sylwetkę Jana Lotha bez trudu daje się na nim rozpoznać.
W 1932 r. prasa donosiła o udziale Stefana Lotha w walnym zebraniu członków sekcji tenisowej WKS Legia. Z kolei w 1934 r. podczas uroczystego otwarcia sezonu klubu wziął udział w meczu piłkarskim pomiędzy członkami sekcji… tenisowej Legii a jej pływakami. Dwa lata później zginał w katastrofie lotniczej tuż przed rozpoczęciem Olimpiady w Berlinie, na którą miał pojechać jako delegat kongresu szczypiorniaka.
Niniejszy artykuł stanowi jedynie szkic do tenisowego biogramu Stefana Lotha, ale jak wynika z kwerendy prasowej Stefan Loth spędził w tenisowej Legii co najmniej 8 lat, a całkiem prawdopodobne, że był członkiem klubu „Wojskowych” aż do tragicznej śmierci w 1936 r.
[ Zdjęcia do artykułu pochodzą z: NAC, Stadjon, Światowid, Przegląd Sportowy ]
Ten artykuł (z wyłączeniem zdjęć) jest dostępny na licencji: Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe. Obowiązuje podanie źródła - nazwisko autora lub adres bloga (legia.warszawa.pl) Zdjęcia pochodzące ze źródeł innych niż archiwum autora mogą być objęte odrębnym rodzajem licencji.
One Reply to “Wiceprezes Polonii i zawodnik… Legii”
super opisany życiorys – trochę mniej znanego tenisisty – tym większy szacunek ! Dziękuję.